Marian Banaś na wojnie z PiS

Marian Banaś na wojnie z PiS

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Im więcej niekorzystnych dla rządu raportów zostanie opublikowane przez Mariana Banasia, tym bardziej walka z nim zacznie sprawiać wrażenie, że władza boi się kontroli NIK

Szef NIK składa 16 doniesień do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez urzędników podległych ministrowi sprawiedliwości. To skutek raportu z kontroli w Służbie Więziennej. Wynika z niego, że nieprawidłowości mogły narazić Skarb Państwa na wielomilionowe straty. Patryk Jaki, były wiceminister sprawiedliwości te zarzuty odpiera.„Jak zwykle jest łatwym chłopcem do bicia” – napisał europoseł PiS. Raport NIK dotyczy kontroli Służby Więziennej z okresu, kiedy to on sprawował nad nią nadzór.„Minister nie zajmuje się inwestycjami w zakładzie karnym X” – podkreślił na Twitterze Jaki. „Zabieram głos, ponieważ gołym okiem widać, że zarzuty są śmieszne i typowo polityczne” – dodał na Facebooku.

Wojna PiS z szefem NIK zaczyna przybierać coraz ciekawszy obrót, a politycy prawicy kompletnie nie potrafią sobie poradzić z zaistniałą sytuacją. Szczególnie, że im więcej niekorzystnych dla rządu raportów zostanie opublikowane przez Mariana Banasia, tym bardziej walka z nim zacznie sprawiać wrażenie, że władza boi się kontroli NIK. Bo to teraz będzie rozliczał PiS, a nie na odwrót, jak chciał tego Jarosław Kaczyński. PiS-owi nie wyszło też narzucenie narracji, że opozycja broni skompromitowanego szefa NIK, bo nie chce pomóc go odwołać ze stanowiska. Wszystko wskazuje na to, że jeśli partia Jarosława Kaczyńskiego nie wymyśli szybkiego sposobu na rozwiązanie problemu z Marianem Banasiem, to ten długo będzie jej szkodził.

Źródło: Wprost

Cytaty dnia

Decyzje o ewentualnym zestrzeliwaniu obiektów nad polskim terytorium trzeba wkalkulować w ryzyko, które generuje wojna tocząca się za naszą wschodnią granicą. Nikt obcy nie ma prawa hasać po naszym niebie.
Ppłk rezerwy Krzysztof Przepiórka, były dowódca oddziału bojowego GROM

środa, 27 marca 2024