Oszustwa na „500 plus”. Ministerstwo ujawniło skalę problemu

Oszustwa na „500 plus”. Ministerstwo ujawniło skalę problemu

Pieniądze
Pieniądze Źródło: Shutterstock / Łukasz Wróbel
Program „500 plus” jest realizowany od 1 kwietnia 2016 roku. Czy wszyscy rodzice przestrzegają przepisów i zasad przyznawania świadczeń?

W przepisach dotyczących pobierania świadczenia z programu 500 plus zapisano, że „w przypadku gdy osoba uprawniona do świadczenia z programu 500 plus marnotrawi wypłacane jej świadczenie wychowawcze lub wydatkuje je niezgodnie z celem, organ właściwy może zamienić jego wypłatę pieniężną w całości lub w części na pomoc nie tylko w formie rzeczowej, tj. np. żywność, ubrania, lekarstwa, itp., ale także na pomoc rodzinie w formie opłacania usług, tj. np. opłacanie kursów językowych, żłobka, przedszkola, basenu, teatru, kosztów internatu, wykupienie obiadów, czy czynszu”

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed podkreślił jednak, że nikt nie traci ani nie stracił świadczenia w przypadku marnotrawienia lub wydatkowania go niezgodnie z przeznaczeniem. – W takich przypadkach przeznaczeniem stosowany jest mechanizm przekazywania należnego danej osobie świadczenia w formie rzeczowej lub opłacania usług – wyjaśnił.

Polityk dodał, że w czerwcu 2019 r., czyli przed rozszerzeniem programu „Rodzina 500+” na każde dziecko, przekazano 1760 świadczeń w formie rzeczowej lub opłacania usług, co stanowiło 0,047 proc. wszystkich wypłaconych świadczeń. W sierpniu 2019 r. takich świadczeń było 1765, co stanowiło 0,026 proc. wszystkich wypłaconych świadczeń. – To pokazuje, że Polacy w znakomitej większości wiedzą jak korzystać z tych pieniędzy, znają swoje dzieci i ich potrzeby. Jak pokazują badania, świadczenie wychowawcze najczęściej przeznaczane jest na zajęcia pozalekcyjne, naukę języków obcych czy odłożenie pieniędzy na przyszłość dziecka – zaznaczył.

Stanisław Szwed przyznał, że przed zniesieniem kryterium dochodowego przypadków naginania przepisów było znacznie więcej. W Białymstoku w 2018 roku aż 725 tys. złotych z programu 500 plus było nienależnie pobranych, a od początku tego roku ta kwota wyniosła już ponad 300 tys. złotych. Z kolei w Łodzi pobrano nielegalnie ponad 660 tysięcy złotych.

Czytaj też:
Spięcie między Kaletą i Szłapką. „Pan powinien przeprosić i wyjść z tego studia”

Źródło: SE.pl