W piątek 23 października Sąd Apelacyjny w Warszawie w prawomocnym wyroku zakazał Markowi Kościkiewiczowi oraz Wojciechowi Wójcickiemu i Michałowi Karpackiemu – używania nazwy „De Mono” – podaje gazeta.pl. Portal precyzuje, że zakaz dotyczy „prowadzonej przez nich działalności artystycznej w formie i kontekście innym niż historyczny”. Trzyosobowy skład pod przewodnictwem sędziego Jacka Sadomskiego wziął więc pod uwagę apelację Andrzeja Krzywego i Piotra Kubiaczyka od wyroku sądu pierwszej instancji.
Dodatkowo Kościkiewicz został również zobowiązany do opublikowania na łamach „Rzeczpospolitej” oświadczenia, że „De Mono” to zespół, w którym koncertują Andrzej Krzywy i Piotr Kubiaczyk.
Wyrok ws. „De Mono”. Jak sąd uzasadnił decyzję?
– Nikt nie kwestionuje istotnej roli Marka Kościkiewicza dla zespołu De Mono, ale też nie ma on monopolu na nazwę. Nie ma wątpliwości, że odszedł z zespołu, o czym świadczą publikacje prasowe z lat 2002–2003. Grupa De Mono nadal koncertowała, ale już bez Kościkiewicza, który w 2008 r. wrócił na scenę pod nazwą „De Mono”. Nie miał do tego prawa – ocenił sędzia Jacek Sadomski, którego słowa przytacza wyborcza.pl. Sędzia zwrócił także uwagę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby porozumienie się obu stron w opisywanej sprawie.
Czytaj też:
„Nawiedzili mnie kosmonauci. Królowa ma coronę”. Maryla Rodowicz z koronawirusem