Bunt w Platformie? Terlecki: Trudno, byśmy ze współczuciem to obserwowali

Bunt w Platformie? Terlecki: Trudno, byśmy ze współczuciem to obserwowali

Ryszard Terlecki
Ryszard Terlecki Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
– Odnoszę wrażenie, że Platforma niedługo przekroczy 10 proc. – mówił w Sejmie Ryszard Terlecki. Szef klubu PiS komentował w ten sposób aktualną sytuacją wewnątrz PO.

Jak opisywaliśmy na łamach „Wprost”, Borys Budka traci kontrolę nad , a wewnątrz partii krąży zbiórka podpisów pod apelem, by ustąpił ze stanowiska. „Według naszych informacji zbiórka podpisów pod dokumentem ruszyła już wśród działaczy mazowieckiej PO i sukcesywnie dołączają do niej kolejne regiony” – pisali Joanna Miziołek i Dariusz Grzędziński.

Za akcję odpowiedzialny jest – opisują dziennikarze – Andrzej Halicki, europoseł. Do sprawy odnosiła się już m.in. posłanka PO Agnieszka Pomaska. – Nikt z Mazowsza, z Warszawy mi tego nie potwierdził – mówiła w Radio Plus.

Terlecki o buncie w PO: Trudno, byśmy ze współczuciem to obserwowali

O te doniesienia był pytany przez dziennikarzy w Sejmie wicemarszałek i szef klubu Ryszard Terlecki. Jak sugerował polityk, Borys Budka zapewne „z niepokojem obserwuje zbieranie podpisów”. Powiedział też, że zbiórka to efekt „nieudolności, niekompetencji, słabych działań”.

– Także za dramatyczne spadki w sondażach, odnoszę wrażenie, że Platforma niedługo przekroczy 10 proc. Trudno powiedzieć, żebyśmy ze współczuciem obserwowali akcje w szeregach jego partii – mówił Terlecki.