Rząd zawiesi Izbę Dyscyplinarną w obawie przed milionowymi karami? „Ziobro się uspokoił”

Rząd zawiesi Izbę Dyscyplinarną w obawie przed milionowymi karami? „Ziobro się uspokoił”

Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki
Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
– Czy nasz elektorat zrozumie milionowe kary za Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która jest dla niego enigmatycznym bytem, a w dodatku nie ma żadnych sukcesów? Nie mamy wyjścia. Trzeba ją zawiesić – mówi osoba z otoczenia premiera Mateusza Morawieckiego. Przeciw takiemu rozwiązaniu raczej nie będzie protestował Zbigniew Ziobro, który – jak zdradza nasz informator – „chwilowo się uspokoił”.

Mateusz Morawiecki od kilku tygodni przekonuje Jarosława Kaczyńskiego do zlikwidowania instytucji, przez którą Polska ma coraz większe kłopoty w Unii Europejskiej.

– W Izbie Dyscyplinarnej po naszej stronie zostało tylko pięciu sędziów. Reszta, razem z przewodniczącym, zaczęła się od nas dystansować. Przecież oni po naszych rządach będą mieli odnaleźć się w środowisku sędziowskim. Zresztą Izba Dyscyplinarna nie ma żadnych sukcesów – mówi osoba z otoczenia Mateusza Morawieckiego.

W połowie lipca Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE, a Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE.

Komisja Europejska zagroziła Polsce sankcjami finansowymi za ewentualne niewykonanie decyzji i wyroku TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Zwróciła się do Polski o potwierdzenie do 16 sierpnia, że zastosuje się ona do nich oraz ostrzegła, że „w przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę”.

Źródło: Wprost