Gra w polskiej nadziei na Oscara. Mówi „Wprost”: Bliska osoba zapytała mnie, jak ja mogłam się tak zeszmacić

Gra w polskiej nadziei na Oscara. Mówi „Wprost”: Bliska osoba zapytała mnie, jak ja mogłam się tak zeszmacić

Anna Dzieduszycka wcieliła się w postać Julii
Anna Dzieduszycka wcieliła się w postać JuliiŹródło:Kondrat Bloch
– Ktoś napisał do mnie, że nie rozumie, dlaczego moja bohaterka chciałaby być „normalna”, przecież jest osobą niepełnosprawną – mówi Anna Dzieduszycka, odtwórczyni roli Julii w filmie „Sukienka”. – Na szczęście najwięcej jest pozytywnego feedbacku, choć bywa, że widzowie są zdegustowani zakończeniem. Jestem świadomy, że to zakończenie na poziomie brutalności von Triera – dodaje Tadeusz Łysiak, reżyser.

Film „Sukienka” opowiada historię Julii, pracującej w przydrożnym motelu, której życie zmienia się, gdy poznaje kierowcę ciężarówki. Ale nie jest to tylko historia kobiety spotykającej mężczyznę, którego pragnie. Julia jest niskorosła. Produkcja studentów Warszawskiej Szkoły Filmowej trafiła na oscarową „shortlistę” w kategorii film krótkometrażowy i ma szansę na nominację do najbardziej prestiżowej nagrody filmowej na świecie.

„Wprost”: Kiedy uświadomiliście sobie, że wasz film może odnieść taki sukces, zawojować świat? Kiedy poczuliście, że jesteście na fali?

Tadeusz Łysiak, reżyser: To, czy dostaniemy się na festiwale, było jedną wielką niewiadomą. Ale dla nas to nie było najważniejsze. Wiedzieliśmy, że to ważny film, dlatego mieliśmy nadzieję nie na nominacje do nagród, a na to, że nasz film rozpocznie jakąś dyskusję, poruszy, skłoni do refleksji.

Anna Dzieduszycka, odtwórczyni głównej roli, filmowa Julia: Mieliśmy misję. Miałam misję. Zupełnie nie przypuszczałam, że „Sukienka” zacznie żyć swoim życiem i to na całym świecie. Pamiętam, jak byłam zaskoczona, gdy okazało się, że jedzie na pierwszy festiwal.

Ile nagród z festiwali przywieźliście do tej pory?

T.Ł.: Nie pamiętam dokładnie, ale około 17 różnych nagród. Nominacji i naszej obecności na festiwalach, światowych i polskich, było dużo więcej. Najważniejsze nasze sukcesy to Atlanta Film Festival, na którym dostaliśmy Grand Prix, co otworzyło nam drogę do walczenia o oscarową „shortlistę”. Druga była nagroda dla Ani na Rhode Island International Film Festival.

Miejsce dla „Sukienki” na krótkiej liście kandydatów do oscarowych nominacji zwiększyło zainteresowanie zachodnich mediów?

T.Ł.: Film zyskał rozgłos jeszcze zanim nam się udało trafić na shortlistę, wcześniej byliśmy obecni w mediach – ale dziś zainteresowanie „Sukienką” jest jeszcze większe.

Artykuł został opublikowany w 4/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.