Lech Wałęsa o „szczepieniu prawie przymusowym”. „Jestem za”

Lech Wałęsa o „szczepieniu prawie przymusowym”. „Jestem za”

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Jacek Koslicki/Fotonews
Były prezydent Lech Wałęsa podzielił się na Facebooku swoimi przemyśleniami na temat szczepień. Jego zdaniem, powinny być one konieczne. Jak się wyraził, jest zwolennikiem „szczepienia prawie przymusowego”.

„Jestem za koniecznością szczepienia prawie przymusowego. Szczepienia dziś, moim amatorskim zdaniem, uzależniają jak narkotyki na dalsze przyjmowanie, powodują łagodniejsze chorowanie, ale nie wykluczają możliwości zainfekowania i to należy poprawić w szczepionkach” – napisał .

Swoim wpisem wywołał sporą dyskusję, która od miesięcy dzieli Polaków na tych, którzy opowiadają się za obowiązkiem szczepień i tych, którzy są temu przeciwni. Nie jest to także pierwszy wpis Lecha Wałęsy, w którym odnosi się do kwestii związanych z pandemią.

Ostatnio były prezydent informował, że zakaził się koronawirusem. „Nie mogę uwierzyć!!!! 3 razy zaszczepiony, pobrane 3 wymazy.Jestem zainfekowany” – napisał Lech Wałęsa na swoim Facebooku. „A. ból głowy B. Nie mogę rozgrzać ciała. C. Odczuwam odrywanie ciała od kości. Nie mogę nic poradzić, nie czuję własnego ciała. CO robić?” – kontynuował.

facebook

Koronawirus w Polsce

Przypomnijmy, że w poniedziałek 24 stycznia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 29 100 kolejnych zakażeniach. Minionej doby zmarły dwie osoby z COVID-19. Są to lepsze statystyki niż w minionych dniach, jednak typowe dla weekendu, kiedy na testy zgłasza się mniej osób.

W ciągu ostatnich siedmiu dni liczba infekcji oscyluje wokół 30 tys. . W sobotnim raporcie odnotowano 40 tys. zakażeń. Niedzielski zaznaczył, że „przebieg kliniczny COVID-19 przy mutacji Omikron jest szybszy. – W kolejnych dniach zapowiada się, że będzie 50-60 tys. zakażeń na dobę – powiedział minister zdrowia.

Czytaj też:
Kardiolog ostrzega: Z powodu COVID-19 nie będziemy mogli leczyć innych chorych. Czas na drastyczne obostrzenia