Od weekendu w sieci głośno komentowane jest dziewięciosekundowe nagranie, które na swoim profilu na TikToku opublikował Ryanair. Zabawne nagranie może się okazać bardzo smutne, jeżeli stanie się rzeczywistością.
Ryanair wypowiada wojnę „sprytnym” pasażerom?
Krótki filmik od soboty został wyświetlony już 2,1 mln razy, a jego komentowaniem i interpretacją zajmują się podróżnicy w całej Europie i nie tylko. Na dziewięciosekundowym nagraniu pokazane są urywki z filmików tiktokerów, którzy obchodzili obowiązujące przepisy i pakowali dodatkowe ubrania do poszewek na poduszki, zakładali na siebie wiele warstw ubrań lub chowali dodatkowe rzeczy pod czapkami. Wszystko to robili po to, aby zaoszczędzić na zakupie dodatkowego bagażu.
Kiedy pokazywane są kolejne „lifehacki”, w tle słychać słowa „jestem silniejszy, jestem mądrzejszy, jestem lepszy”. Po czym następuje riposta. Na nagraniu wyświetla się cennik, zgodnie z którym za wniesienie poduszki na kark trzeba będzie zapłacić 5 euro, trzy warstwy ubrań będą oznaczały konieczność zapłaty 17,5 euro, a zabranie na pokład dużej poduszki może wiązać się z wydatkiem rzędu 24,99 euro.
Czy linia lotnicza w ten sposób zapowiedziała kolejną zmianę regulaminu? Złowieszczy w tej kwestii wydaje się krótki, ale jasny opis materiału. „Możemy to zrobić i zrobimy to” – napisali przedstawiciele linii lotniczych.
Czy zatem naprawdę już niebawem czekają nas poważne zmiany w sposobie podróżowania? Jeżeli zapowiedzi linii lotniczej się sprawdzą, będzie to oznaczało wypowiedzenie bagażowej wojny wszystkim „sprytnym” pasażerom. Nikt chyba nie będzie jednak zaskoczony, jeżeli zmiany naprawdę wejdą w życie. W przeszłości Ryanair już nie raz wprowadzał przepisy, które uderzały w pasażerów, chociażby pozwalając wejść na pokład samolotu wyłącznie z bagażem podręcznym, zamiast z darmową walizką.