Panika po wyborach w Turyngii. Powinniśmy zacząć bać się Niemców?Rozbita wewnętrznie koalicja, kierowana przez nieudolnego kanclerza, toruje drogę do władzy w Berlinie skrajnym partiom z prawej i lewej strony. Budują one swoje poparcie na jawnej ksenofobii, odrzucaniu wstydu za III Rzeszę i przekonaniu, że na wschód od Niemiec jest tylko Rosja. Czy zamiast patrzeć na niemiecką demokrację jak ciele w malowane wrota, powinniśmy zacząć bać się naszych zachodnich sąsiadów?