20lis2020, 10:10 — Pierwsza przemiana, jaką spowodowała „korona” w naszych umysłach, to dosłowne pojmowanie porzekadła „człowiek człowiekowi wilkiem”. Wilkiem, a raczej chodzącą bombą biologiczną. Po drugie - obserwuję u siebie rodzaj nerwicy natręctw, która polega...
13lis2020, 9:17 — Wiele osób oburza się na „zmowę milczenia w Kościele”, na to, że wiedząc o rozlicznych jego brudach ten czy ów kardynał nie biegł natychmiast do mediów i do sądu... Dobrze, ale weźmy pod uwagę, że Kościół nigdy nie był instytucją ani liberalną,...
6lis2020, 8:18 — Cierpię na patologiczny wręcz brak nerwu politycznego. Aby fascynować się tym zjawiskiem, aby się podniecać (unikam, ponieważ zazwyczaj są to negatywne emocje) - trzeba w jakikolwiek sposób identyfikować się z grupą. Grupą może być naród, może być...
30paź2020, 9:48 — Zapijaczona i zaćpana Amy Winehouse, dająca paparazzi aż nadto pożywnych, pełnokrwistych sytuacji idealnych do zdjęć. „Pedalski” Boy George. „Satanistyczny” Marilyn Manson. Kontrowersyjna pod każdym względem Courtney Love. Sinead O’Connor w...
22paź2020, 12:45 — Ugryź się w język. Pomyśl, ale nie mów na głos. Zablokują cię, a nie pamiętasz hasła. Będzie afera. Będzie chryja. Nasze myśli są pełnokrwiste, ostre, pełne uprzedzeń, niesprawiedliwe. Dokładnie takie jak my. Ale nie możemy już ich przekazać....
16paź2020, 7:50 — Ach, te pokoje gościnne w ambasadach i w Instytutach Polskich! Czego one nie widziały! Ponieważ rola pisarza przełożonego na trzydzieści pięć języków (ostatnio doszły Chiny, Chorwacja i USA) przypomina pracę w dyplomacji, szasta człowiekiem po...
9paź2020, 8:54 — Piją z butelki po szampanie Dom Perignon ciepłą oranżadę. Szpanują opalenizną z solarium. Noszą sztuczne lub hodowlane perły. Uśmiechają się szeroko, choć kredyt niespłacony. A niekiedy piją prawdziwego szampana, szpanują opalenizną z Malediwów,...
2paź2020, 8:34 — Kiedy Krzysztof Kieślowski przemyśliwał swój „Krótki film o zabijaniu” w ramach serii „Dekalog”, na pewno przede wszystkim musiał wybrać rodzaj morderstwa. Ludzie zabijają dla zysku, z nienawiści, z miłości, z zazdrości, bo mnie potrącił i nie...
25wrz2020, 9:39 — Jackie! Byłaś moją wielką Ikoną Stylu i dobrego smaku! Na kim się teraz będę wzorował w moich stylizacjach? 98 lat najostrzejszego lansu! Wraz z Tobą odchodzi dawne Hollywood! Wielkie, złote, wysadzane brylantami i rubinami litery RIP! Świecące...
18wrz2020, 11:03 — Nareszcie ludzkość zrozumiała, że najlubieżniejszą częścią ciała jest twarz (a szczególnie usta i noseczek). Kiedy przyjdzie kiedyś zdjąć maseczki, będziemy się czuli na ulicach nago, będziemy się podniecali ustami, jak w XIX wieku kawałkiem nóżki...
29mar2020, 20:00 — Z darzyć się mogło. Zdarzyć się musiało. Zdarzyło się. Już teraz wiele nas dzieli i nic nie łączy. To już ostatni felieton i ostatni papierowy „Wprost”. Dziękuję Wam za to, że byliście ze mną przez te wszystkie lata! Zostańcie ze mną, z moimi...
15mar2020, 20:00 — Każdy w bunkrze na swoim cukrze” – tak to genialnie określił Miron Białoszewski. Jego określenie odnosiło się oczywiście do czegoś innego, ale zjawisko „każdy na swoich kartoflach” jest głęboko wryte w naszą świadomość. Zaczęło się od wojen i...
8mar2020, 20:00 — Podobno zatrzymano pendolino na Dworcu Centralnym w Warszawie, ponieważ jeden podróżny kasłał i źle się czuł. Weszły służby. Zapewne z pięć godzin spóźnienia. Cóż, przednówek. Wejdźcie do warszawskich autobusów. O tej porze roku chyba każdy kaszle...
1mar2020, 20:00 — Chciałbym kupić »Dziennik kubański« dla mojego przyjaciela, który nie może tego zrobić, ponieważ jest niestety chwilowo pozbawiony wolności, ale jest Pana wielkim fanem i poprosił mnie na widzeniu, żebym mu kupił”.
23lut2020, 20:00 — N ie miałem niczego do czytania. Znacie to uczucie? Wodzicie wzrokiem po grzbietach książek w swojej bibliotece i każda znana aż za dobrze, na żadną nie ma się ochoty. Wszystkie kryminały ze znanymi aż do bólu przebiegami akcji i zakończeniami,...
16lut2020, 20:00 — Ponieważ co roku piszę felieton walentynkowy, powoli kończą mi się już skąpe przemyślenia na ten temat. Tym bardziej że w moim życiu miłość to było jedno wielkie rozczarowanie i uważam za jedną z największych zalet okresu po czterdziestce, że już...
9lut2020, 20:00 — Wybrałem się na film „365 dni”, na motywach powieści Blanki Lipińskiej. Może bardziej dlatego, że wypadało się już w końcu gdzieś pokazać publicznie niż dla wzruszeń kinomatograficznych, ponieważ od samego początku pachniało od tego filmu...
2lut2020, 20:00 — Muszę wam się przyznać, że dobijają mnie moje – delikatnie mówiąc – rojalistyczne sny. Zwykle zaczyna się tak, że nie da się już dłużej ukrywać tego, iż moja rodzina jest spokrewniona z angielską rodziną królewską. To, co było dotąd tajemnicą,...
26sty2020, 20:00 — Z uwagi na zbyt niskie zarobki nie mogę się uważać za klasę średnią (w USA od ok. 10 tys. dolarów miesięcznie), ale w miarę jak się starzeję, to, oczywiście, „mieszczanieję”. Zapewne gdyby zbuntowany 16-letni Michaś miał spędzić dzień w...